Ser pieczony

Ser pieczony

Dzisiaj chciałabym podzielić się przepisem na ser pieczony, który nauczyłam się przygotowywać jakieś 12 lat temu od naszego znajomego szefa kuchni, Simona.  Często przygotowuję ten pieczony ser, bo uwielbiam jego chrupką skórkę i rozpływające się wnętrze. To jest fantastyczna przekąska na romantyczny wieczór we dwoje albo wykwintna przystawka na elegancki obiad. Ponieważ Walentynki tuż, tuż… proponuję potrenować jego przygotowanie, żeby nabrać wprawy… Zapraszam. 🙂

Ser pieczony – składniki:

  • po 1 kawałku sera brie lub camembert na osobę (z kawałka 200 g sera powinny wyjść 3-4 porcje, nie mogą być za duże żeby skórka była chrupiąca a wnętrze zdążyło się rozpuścić)
  • mąka – do oprószenia
  • jedno jajko
  • bułka tarta
  • garść płatków migdałowych, stostowanych na suchej patelni teflonowej
  • olej do smażenia
  • żurawina lub dżem – najlepiej bezcukrowy – z czarnej porzeczki

 

Każdy kawałek sera obtaczamy dobrze w mące.

Ser pieczony

Najlepiej używać do trzymania sera dwóch widelców, bo do rąk się wszystko przykleja. Przełożyć do miseczki z roztrzepanym jajkiem i dokładnie go zanurzyć, po czym przełożyć do miseczki w której wymieszamy bułkę tartą z płatkami migdałowymi i bardzo dokładnie obtoczyć, żeby całość za szybko się nie wylała w czasie smażenia.

Ser pieczony

Ser pieczony

Smażyć w bardzo gorącym oleju na złoty kolor do momentu, aż ser lekko pęknie, bo to oznacza, że w środku jest już płynny. Odsączyć chwilę na ręczniku papierowym i podawać z żurawiną lub dżemem z czarnej porzeczki… pycha! 🙂

Smacznego 🙂

Ser pieczony

Ser pieczony