Terrina mięsna – przepis wg Ricka Steina
Bardzo lubię programy kulinarne Ricka Steina. Szczególnie te, gdzie zabiera widzów do odległych krajów i przybliża nam te wszystkie cudowne egzotyczne smaki … i człowiek może sobie wtedy pomarzyć, że też kiedyś…. będzie miał możliwość spróbowania takiej orientalnej potrawy przygotowanej przez tubylców z tych wszystkich cudownych świeżych składników…….:) Marzenia to fajna rzecz…;)! A póki co, zima trzyma…. oczywiście tu – w UK – to znowu klęska żywiołowa, choć w tym roku nie jest aż tak źle jak w zeszłym, gdzie przy 10 centymetrowym śniegu wszystko stanęło… Żeby jakoś przetrwać to zimno trzeba zjeść coś konkretnego i tutaj właśnie proponuję terrinę z boczku. Przepis na tę terrinę znalazłam w książce Ricka Staina Food Heroes. Niestety nie trzymałam się dokładnie przepisu i dodałam do niej mniej boczku, przez co przy krojeniu trochę się rozpadała ale i tak terrina mięsna była super smaczna. 🙂
Terrina mięsna – przepis wg Ricka Steina – składniki:
- boczek 600 g (w oryginale 1 kg)
- wątroba wieprzowa 300 g (175 g)
- boczek wędzony 250 g (175 g)
- 2-3 cebule
- 4 ząbki czosnku
- po 1,5 łyżeczki rozmarynu i tymianku
- sól, pieprz
- garść żurawin (w oryginale garść pokrojonej natki pietruszki)
- oliwa do smażenia
1. Cebulę obrać, posiekać i zeszklić na oliwie. Odstawić do wystygnięcia.
2. Z boczku odkroić skórę i przemielić go w maszynce z grubym sitkiem (ja użyłam robota i pulsacyjnie kilka razy mięso zmiksowałam, można też ręcznie je posiekać nożem)
3. Boczek wędzony drobno pokroić.
4. Wątróbkę opłukać, osuszyć i drobno pokroić.
5. Mieszamy cebulę z boczkiem, wątróbką i boczkiem wędzonym. Dodajemy zmiażdzony czosnek i przyprawy. Wszystko dobrze mieszamy i przekładamy do lekko naoliwionej foremki i przykrywamy folią aluminiową. Całość wkładamy do większego naczynia/foremki i wlewamy gorącą wodę do połowy wysokości foremki z mięsem.
6. Pieczemy 1,5 godziny w temperaturze 180 stopni. Po tym czasie odkrywamy folię i pieczemy jeszcze 15 minut.
7. Po wystudzeniu trzeba terrinę obciążyć i wstawić na noc do lodówki. Najlepiej przykryć ją folią, na to położyć kawałek wyciętego kartonika (chodzi o równomierne obciążenie) a na to położyć np. puszki i taką konstrukcję wstawić do lodówki na noc. Podawać z sosem żurawinowym i/lub ogórkami kiszonymi lub korniszonami.
Smacznego 🙂
Ola in the kitchen
26/01/2013 @ 21:48
Wygląda super!
Samantha
25/01/2013 @ 17:57
Wygląda doskonale i przepysznie ! 🙂
Pan Deserek :)
25/01/2013 @ 15:00
A ja przed obiadem 🙂 a smaku mi narobiłaś ta terinką 🙂 ummmm :)))
Ola
25/01/2013 @ 11:01
o kurczę, uwielbiam moją pieczeń rzymską więc takie cudo też pokocham 😉
Inspirowane smakiem
25/01/2013 @ 05:53
Mniaaaaam, wygląda pięknie. 😉