Chleb żytni zwany Chlebem Radzieckiego Żołnierza
Po raz kolejny wzięłam udział we wspólnym pieczeniu, w ramach comiesięcznego wspólnego pieczenia organizowanego przez Amber. Tym razem za zadanie miałyśmy upiec chleb żytni, zwany Chlebem Radzieckiego Żołnierza. Historia tego chleba sięga 1938 roku a był to bardzo popularny chleb w Rosji. Niestety nie jestem doświadczonym piekarzem, a moje doświadczenie w chlebach żytnich jest zerowe. Pierwszym problemem w przygotowaniu tego chleba było przygotowanie zaczynu (ciasta zakwaszonego po 3 fazie z maki żytniej razowej) Na początku nie miałam pojęcia o co chodzi ale Amber dała nam przejrzystą instrukcję, jak taki zakwas przygotować. Niestety, nie mogłam dokładnie przestrzegać tej instrukcji, bo nie mogłam zapewnić tak wysokich temperatur wyrastania… Mam piekarnik gazowy i wolałam nie ryzykować upieczenia zakwasu…;) Jednak zakwas jakoś wyrósł…. czy wystarczająco, czy nie nie mam pojęcia ale chlebek wyszedł i smakował a to najważniejsze :)! Zrobiłam go nawet dwa razy. Za pierwszym razem podzieliłam ciasto na dwie foremki, bo bałam się, że może jeden bochenek mi się nie dopiecze…. Za drugim razem upiekłam jeden bochenek, który się również upiekł :)! Bardzo jestem ciekawa, jak będą wyglądać bochenki innych piekarek i co się nam upiekło :)?
http://kuchniagucia.blogspot.co.uk/2012/03/prosty-zytni-chleb-radzieckiego.html
http://www.kuchennymidrzwiami.pl/styczniowa-piekarnia-zaproszenie/
Chleb żytni (Chleb Radzieckiego Żołnierza)
Składniki:
- 375 g zaczynu (czyli ciasta zakwaszonego po 3 fazie z mąki żytniej razowej*/więcej poniżej)
- 450 g mąki żytniej razowej
- 15 g soli
- 330 ml bardzo ciepłej wody (ok. 40 st C)
W wodzie rozpuścić sól. Dodać zaczyn i dobrze wymieszać (lub zmiksować). Dodać mąkę i szybko wyrobić ciasto. (U mnie ciasto miało gęstą, kremową konstystencję). Zostawić na 2 godziny do fermentacji w temp. 30 stopni. (U mnie temp.nie do osiągnięcia…) Przełożyć do keksówki wysmarowanej olejem i wysypanej płatkami. Posmarować wierzch olejem. Przykryć folią i zostawić do wyrośnięcia na około 50 minut w temperaturze 30 stopni (nie do osiągnięcia u mnie….)
Piekarnik nagrzać do 260 stopni. Piec około 15 minut. Zmniejszyć temperaturę do 200 stopni i dopiekać kolejne 40-45 minut. Po wyjęciu z pieca posmarować/spryskać wodą (oczywiście zapomniałam !) Studzić na kratce.
Smacznego 🙂
*ciasto zakwaszone powstaje w 3 etapach:
Etap 1:
2 łyżki zakwasu + 100g maki + 100g wody, temperatura 24-26°C, na 5-6 godzin.
Całość mieszamy i odstawiamy do przefermentowania w dość ciepłym miejscu na 5-6 godzin. Na tym etapie następuje dynamiczny rozwój drożdży i fermentacji alkoholowej przy jednoczesnym rozwoju bakterii mlekowych.
Etap 2:
Mieszanina jw. + 100g maki + 90g wody, temperatura 26 – 27°C, 8-12 godzin.
Do mieszaniny z pierwszego etapu dodajemy nową porcje maki i wody, z tym, że mąki jest trochę więcej, temperatura zaś jeszcze nieco wyższa. Gęsta konsystencja otrzymanego ciasta i dłuższy czas trwania tego etapu sprzyjają intensywnemu rozwojowi bakterii kwasu mlekowego, który decyduje, o jakości pieczywa.
Etap 3:
Ciasto jw. + 80g maki + 100g wody, temperatura 28 – 30°C, na 3-4 godziny.
W fazie tej powinny rozwijać się już bardzo dynamicznie dzikie drożdże. Ciasto powinno przyrosnąć od 2 do 4 razy. Z tego etapu powinno się w zasadzie pobierać zaczątek do dalszych wypieków, żeby osiągnąć najlepsze rezultaty.
Ciasto zakwaszone czyli zaczyn jest gotowy, gdy:
– jego powierzchnia jest lekko wklęsła, czyli ciasto podniosło się wyraźnie do góry, ale jeszcze nie opadło całkowicie.
– na powierzchni widoczne są równomierne drobne spękania, a przy przechyleniu pęcherzykowate, galaretowate wnętrze.
– powinno pachnieć kwaśno, lekko alkoholowo, ale przyjemnie.
We wspólnym styczniowym pieczeniu udział wzięli:
Aciri http://bajkorada.
Ania http://jswm.blogspot.com/
AniaW http://magnolia-rozmaryn.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zonierza.html
Alucha Alucha http://nieladmalutki.
Amber http://www.kuchennymidrzwiami.pl/prosty-zytni-chleb-radzieckiego-zolnierza-styczniowy/
Anna http://ankawell.blogspot.
Arnika http://arnikowakuchnia.
Basia http://mozaikazycia.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-zonierza-radzieckiego.html
Bea http://www.beawkuchni.com/
Bożena http://mojekucharzenie-
Bożenka http://www.
Danusia http://prl-kuchniadanusi.blogspot.com/2014/01/chleb-radzieckiego-zonierza.html
Dosia http://dosismakolyki.
Doowa http://doowa.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zonierza.html
Dorota https://ugotujmyto.pl/chleb-zytni-czyli-chleb-radzieckiego-zolnierza/
Dorota http://twins-pot.blogspot.com/2014/01/chleb-na-zaproszenie-zytni-chleb_11.html
Gatita http://
Gosia http://kochamgary.
Gucio http://kuchniagucia.
Iga http://japoziomka.
Joanna http://rodzinna-kuchnia.blogspot.com/2014/01/zytni-chlerb-radzieckiego-zonierza.html
Jola http://smakmojegodomu.blox.pl/html
Kamila http://ogrodybabilonu.
Karolina http://stokolorowkuchni.blox.pl/2014/01/Zytni-chleb-radzieckiego-zolnierza.html
Krecia http://bybyloprzyjemniej.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zonierza.html
Łucja http://
Magda http://konwaliewkuchni.
Małgosia i Piotr http://akacjowyblog.blogspot.com/2014/01/o-chlebie-i-naturze.html
Margot http://kuchniaalicji.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zonierza.html
Marysia http://pieczywonazakwasie.blogspot.com/2014/01/chleb-radzieckiego-zonierza-razowiec.html
Marzena zaciszekuchenne.blogspot.com/
Mysia http://www.pieczarkamysia.pl/zytni-chleb-radzieckiego-zolnierza/
Olimpia http://www.pomyslowepieczenie.blogspot.com/2014/01/zytni-chleb-radzieckiego-zonierza.html
Renata S http://forksncanvas.
Wiosenka http://eksplozjasmaku.blox.pl/2014/01/Zytni-chleb-radzieckiego-zolnierza.html
Wisła http://zapachchleba.blogspot.com/2014/01/chleb-radzieckiego-zonierza.html
Kasiak
12/02/2014 @ 16:22
witm, zrobiłam ten chlebek, i jest przepyszny! mieciutki z chrupiaca skórka, taki o jakim marzyłam;) dziekuje za przepis;) mam tylko nadzieje, ze chleby pszenne tez zaczną mi w koncu wychodzić bo do tej pory zrobiłam je już 3 razy i zaden mi nie wyszedl, i nie wiem co robie zle, ale teraz bede robic Pani chleb polski no i zobaczymy:) pozdrawiam
Dorota
13/02/2014 @ 15:24
Bardzo się cieszę:)! Jeśli chodzi o pszenne… może zakwas jest za słaby? Może trzeba go dokarmić podobnie jak żytni w tym przepisie? Może jest ciasto za słabo wyrobione? Daj znać jak Ci wyjdzie następny… i zobaczymy co można poprawić :)! Pozdrawiam!
Krecia
17/01/2014 @ 12:54
Pięknie, ja tez się bałam trójfazowego kwaszenia, ale jakoś poszło. Dziękuję za wspólny czas w kuchni:)
Jolanta Szyndlarewic
17/01/2014 @ 12:36
Piękne zdjęcia i śliczny chlebuś:) … dziękuję za wspólne spotkanie w kuchni:) …. a przy okazji zobaczyłam, że musze wstawić listę piekących, bo już się pojawiła:)
Aciri
15/01/2014 @ 07:17
Też piekłam go dwa razy i dzisiaj chyba też nastawię:)
kulinarny blog saman
14/01/2014 @ 22:55
Swietna zabawa takie wspólne pieczenie, a chlebek naprawdę znakomity 🙂
Konwalie w kuchni
14/01/2014 @ 10:32
Wygląda wspaniale!
Do zobaczenia przy kolejnym:)
Kamila
14/01/2014 @ 10:22
Piękny bochenek! Dziękuję za wspólny czas!
pieczarka mysia
14/01/2014 @ 09:34
Wspaniały chlebuś, ma piękny kolor! 🙂
Dziękuje za wspaniale spędzony razem czas w kuchni i za świetną zabawę,
do następnego – niech nam się upiecze!
Buziaki ;*
dawny_basik
14/01/2014 @ 08:44
Pięknie Ci się udał.
Do następnego!!!
CI MI W DUSZY GRA
14/01/2014 @ 08:11
Chlebek piękny, zdjęcia również oddające jego urok. Bardzo dziękuję za wspólny pobyt w tej wirtualnej piekarni. Bardzo mi miło, że mogę razem z Wami poszerzać moje umiejętności piekarnicze.
Pozdrawiam serdecznie!!!
Dorota
14/01/2014 @ 16:32
O ja też je ciągle poszerzam…;)!
Gucio
13/01/2014 @ 21:49
Chlebek wyrósł prawidłowo i wygląda jak prawdziwy razowiec 🙂
Dziękuję za wspólne pieczenie.
Dorota
14/01/2014 @ 16:30
Wooow! Bardzo dziękuję :)!
Żytni chleb radzieckiego żolnierza, czyli styczniowe wspólne pieczenie | Bea w Kuchni
13/01/2014 @ 21:15
[…] Ania AniaW Alucha Alucha Amber Arnika Basia Bea Bożena Bożenka Danusia Dosia Doowa Dorota Dorota Gatita Gosia Gucio Iga Joanna Jola Kamila Karolina Krecia Łucja Magda Małgosia […]
wisla
13/01/2014 @ 19:44
Świetnie wyszedł. To najlepszy przykład, że nie ma co sie bać chlebów żytnich 🙂
Magda C.
13/01/2014 @ 18:10
Cudowny ten chleb, podziwiam 🙂
Malarka
13/01/2014 @ 02:01
Wyszly cudne, bo rozumiem, ze 2 bochenki pieklas. Z jakiegos powodu dopiero teraz uzupelnilam moja liste, bo wczesniej nie bylo twojego bloga na niej. Skopiowalam od kogos. Dziekuje za wspolne pieczenie 🙂
Natalia - Poezja Sma
13/01/2014 @ 00:01
Wspaniale wygląda, nazwa świetna 🙂
Ola in the kitchen
12/01/2014 @ 22:24
Chleb wygląda idealnie!
Bea
12/01/2014 @ 22:03
Wyglada imponujaco! Wyrosl idealnie 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
olimpia34
12/01/2014 @ 20:10
Piękny i wspaniale wyrośnięty:-). Dziękuję za wspólne pieczenie:-)
lutka40
12/01/2014 @ 18:09
JESTEM NORMALNIE POD WRAŻENIEM !
Dorota
12/01/2014 @ 16:04
Piekny chleb i wspólnie spędzony czas, dziekuję:-)
alucha
12/01/2014 @ 16:01
Twój bochenek jest śliczny. 🙂
Dziękuję za wspólne pieczenie. 🙂
Jswm
12/01/2014 @ 16:00
Pięknie wyrośnięty! Pozdrawiam 🙂
Amber
12/01/2014 @ 15:04
Wygląda pysznie!
Dziękuję,że piekłaś.
Chleb udał się doskonale i mam nadzieję,że wynagrodził Ci wszystkie wątpliwości przed pieczeniem.
ankawell
12/01/2014 @ 10:57
Twój chleb przepięknie wyrósł.
Ja też z pewnością nie w pełni zapewniłam mojemu ciastu na chleb idealne, wymagane warunki termiczne. Postawiłam po prostu miskę z zaczynem obok kaloryfera i to wystarczyło 🙂
Dziękuję za wspólne doświadczeń zdobywanie podczas chleba pieczenia.
Pozdrawiam serdecznie.
Pati
12/01/2014 @ 09:27
Bardzo smakowicie wygląda!
KulinarnaJa
12/01/2014 @ 08:43
Jego zapach dotarł aż do mnie! Uwielbiam własnoręcznie przygotowane pieczywo 🙂
Marzena
11/01/2014 @ 21:12
Wygląda doskonale:-) Dzięki za wspólny kolejny czas:-) I do następnego chlebka:-)!
Łucja
11/01/2014 @ 20:06
wyszedł bardzo podobnie do mojego 🙂 ja swój zakwas trzymam zawsze przy kuchence gdy gotuję obiad 🙂 dziękuję za kolejny wspólny chleb 🙂
margot
11/01/2014 @ 19:57
Chleb wyszedł tak jak trzeba czyli idealnie
Monika
11/01/2014 @ 19:33
Wygląda przepysznie, a jaki zdrowy 🙂