Przepis na gołąbki z kapusty włoskiej
Bez względu na to ile nowych potraw przygotowuję i ile nowych smaków poznaję to prędzej czy później sięgam po jakieś nasze klasyczne potrawy. Bo nie można nie przygotować schabowego, mielonego, gołąbków czy placków ziemniaczanych… Każdy z nas ma swoje sprawdzone i ulubione przepisy, które są w naszych rodzinach od lat. Przepisy różnią się w mniejszym lub większym stopniu, ale smak każdy zna. Dzisiaj proponuję przepis na gołąbki z kapusty włoskiej bo zatęskniłam do niedzielnych obiadów w rodzinnym domu…
Gołąbki – składniki:
- duża główka kapusty włoskiej
- ok. 750g mięsa mielonego
- 2 jajka
- pół szklanki ryżu ugotowanego al dente (czyli musi być lekko twardy bo dojdzie w czasie gotowania gołąbków)
- majeranek, sól, pieprz
Sos:
- 2 puszki pomidorów (zmiksowane)
- 1-2 łyżki koncentratu pomidorowego
- sól, pieprz, szczypta cukru
- śmietana mała, koperek (u mnie bazylia)- opcjonalnie
- pól szklanki wody
Do dużego garnka wlewam wodę i dodaję 2-3 łyżki octu, który sprawi że liście się nie rozpadną w czasie gotowania. Doprowadzam do wrzenia. Liście kapusty odcinam i opłukuję a następnie pojedynczo albo po 2-3 (w zależności od wielkości garnka i liści kapusty a także od wprawy) zanurzam na chwilkę w wodzie – powinny zrobić się elastyczne. Wyjmuję liście i przepłukuję w miseczce z zimną wodą. Zostawiam na durszlaku, żeby woda ociekła.
W misce mieszam mięso, jajka, część ryżu (najlepiej wrzucić tylko część i po wymieszaniu zdecydować czy chcemy więcej czy nie..), sól, pieprz i majeranek.
Nakładam porcję mięsa na liście kapusty (z liści odcinam zgrubiałe części łodygi)
i zawijam:
Układam ciasno w rondelku.
Podlewam wodą i dodaję zmiksowane pomidory, koncentrat i przyprawy.
Gotuję na małym ogniu ok 1-1,5 godziny delikatnie od czasu do czasu mieszając. Pod koniec dodaję bazylię. Normalnie dodaję koperek i odrobinę śmietany.
Smacznego 🙂
Krystian
22/02/2014 @ 17:03
robie te gołąbki pierwszy raz, w ogóle pierwszy raz robie tą potrawei moje pytanie brzmi czy gołabki zawiniete zalewac wrzaca woda? i dopiero pomidory?
Dorota
22/02/2014 @ 17:10
Nie. Najlepiej w misce połącz zimną wodę ze zmiksowanymi pomidorami, koncentratem i przyprawami i wymieszaj. Dopraw tak aby Ci smakowało. Taką mieszanką zalej gołąbki i nie będziesz musiał za dużo ich mieszać. Pamiętaj o gotowaniu na małym gazie i delikatnym mieszaniu-od czasu do czasu, aby nie przywarły- w trakcie gotowania. Powodzenia 🙂
Dorota
07/11/2013 @ 14:50
Bardzo lubię pieprz ziołowy i na pewno tak doprawione będą pyszne 🙂
Gosia
03/11/2013 @ 15:42
Własnie zrobiłam i jeszcze nie zdążyłam posmakować ale myślę że będą super dodałam pieprzu ziołowego
Dieta Styczniowych Mamuś..czyli gotujemy, kucharzymy i rozpieszczamy nasze brzuszki:) - Strona 18
12/09/2013 @ 22:13
[…] włoską do wykorzystania która jest o wiele bardziej miękka i skorzystałam z tego przepisu: Przepis na gołąbki z kapusty włoskiej z tym że nie użyłam kostki rosołowej (akurat miałam trochę bulionu) i przyprawiłam po […]
Pati
20/10/2012 @ 08:41
Ostatnio tylko z włoskiej robię, jest o wiele lepsza niż biała!
kasia
14/10/2012 @ 12:17
Nic dodać,nic ująć po prostu pycha;)))
Natalia
13/10/2012 @ 22:41
Wspaniałe gołąbki 🙂
Ola
13/10/2012 @ 12:18
świetne są te zdjęcia 'krok po kroku', bardzo ułatwiają pracę 😉
Sonia
12/10/2012 @ 21:53
Witam.
Właśnie przymierzam się do gotowania gołąbków , również z ryżem i bardzo mi się przyda Twój przepis na sos. Nie wiedziałam , ze przecież można miksować pomidory z puszki – pomysł na ten sos jest kapitalny. Ale ja chyba jeszcze dodam do niego startą średnią cebulkę i jedno , w miarę kwaskowate jabłko. Pozdrawiam.
karmel-itka
12/10/2012 @ 14:51
piękne zdjęcia ;]
nawet zwykłe gołąbki wyglądają jak dzieło sztuki ;]
Dorota
12/10/2012 @ 14:23
Mamy ich trochę..:)! Pozdrawiam!
Dorota
12/10/2012 @ 14:22
Po prostu klasyka:)! Pozdrawiam!
zjedz_mnie
12/10/2012 @ 11:49
One tak zachęcajaco spoglądają na oglądającego zdjęcia, że wręcz szepczą: zjedzmnie:)
Samantha
12/10/2012 @ 10:09
Polskie smaki ! Też lubię ! Pozdrawiam 🙂
Upiecz coś zdrowsze
11/10/2012 @ 23:25
jakie apetyczne kolory, mniam! 🙂