Biszkopt z owocami i pianką cytrynowo-kokosową
Ten biszkopt z owocami i kokosowo-cytrynową pianką stworzyłam zupełnie niechcący…
Ten biszkopt z owocami i kokosowo-cytrynową pianką stworzyłam zupełnie niechcący…
Właśnie minęły dwa lata od pierwszego wpisu na blogu, a taką okazję trzeba jakoś uczcić… najlepiej tortem czekoladowym! 🙂
Idealny przepis na wykorzystanie białek dla tych, którzy – tak jak ja – nie przepadają za bezami…
Postanowiłam troszkę urozmaicić niby zwykły biszkopt z truskawkami i nadać mu bardziej odświętny charakter. Wygląda i smakuje fantastycznie…
Początek Nowego Roku pora więc wrócić do normalności po tych kilku tygodniach rozluźnienia… pewnie nie będzie łatwo ale takie jest życie. Zresztą łatwiej wrócić do czegoś co się lubi… 🙂
Mam jakieś 15 zaległych przepisów do wprowadzenia z czego kilka z Wigili. Zastanawiałam się czy nie poczekać i wprowadzić je przed następnymi świętami ale stwierdziłam, że to bez sensu bo przecież trzeba będzie przygotować inne potrawy. I tak przez najbliższe kilka tygodni na blogu pojawi się kilka zaległych przepisów ale będą się przeplatać z innymi więc nie powinno być nudno. 😉
Jeszcze tak do końca się nie zdecydowałam co ostatecznie upiekę na święta ale mam ciekawą propozycję… zucotto.
Zucotto to włoski deser, który postanowiłam zrobić kiedy tylko zobaczyłam jego zdjęcie. Bardzo efektownie wyglądający i bardzo smaczny. Śmietana, czekolada, wiśnie….z odrobiną alkoholu, czy takiemu zestawieniu można się oprzeć;)? Ja nie mogłam… :)!
Po ciężkim tygodniu pracy należy się człowiekowi jakieś ukojenie… Zamarzyło mi się ciasto czekoladowe… ale nie takie zwykłe tylko takie wypasione, poczwórnie czekoladowe! 🙂 Ciasto czekoladowe… z kremem czekoladowym… z polewą czekoladową… i ze startą czekoladą na wierzchu…
Tak sobie pomyślałam, że już dawno nie robiłam biszkoptu i że powinnam to zmienić ;). Ale nie byłabym sobą jakbym nie spróbowała tego ciasta w jakiejś innej, nowej dla mnie odsłonie. Troszkę poszperałam i znalazłam idealny przepis w książce C.Bretherton ‘Baking’. Na dzisiaj więc proponuję włoską wersję biszkoptu z bitą śmietaną i malinami zwaną ‘Genoise Cake’. Ciasto to jak każdy biszkopt z owocami można też przyrządzić z dodatkiem różnych owoców sezonowych albo też różnych kremów. Polecam:)!
Pogoda za oknem taka, że psa by nie wyrzucił z domu… Przydałoby mi się coś na polepszenie nastroju. Ale co? No cóż… może ciacho? Niestety ze względu na pogodę nie ma mowy o wyjściu na zakupy. Muszę sobie jakoś poradzić z tym co jest… Zrobiłam przegląd szafki… mało tego ale musi wystarczyć. Wzrok mój padł na książkę Italian cookbook. No tak, przy takiej pogodzie człowiek tęskni do takich ciepłych klimatów. Kocham Włochy… za klimat, kuchnię, architekturę, wino… ach… długo by wymieniać. Ale teraz jestem tu i teraz i muszę zrobić coś dobrego co poprawi mi nastrój. Szybki rzut oka na składniki i zwycięzcą zostało ciasto migdałowe. W orginalnej wersji to lekkie ciasto migdałowe posypano cukrem pudrem… ale, że pogoda naprawdę jest taka kiepska, postanowiłam polać je kremem czekoladowym i stostowanymi płatkami migdałowymi… na samą myśl o takiej uczcie polepszył mi się nastrój… a po spróbowaniu… pogoda nie miała znaczenia! 😉