Cytrynowe ciasteczka maślane do stempelków
Dzisiaj zapraszam na kruche cytrynowe ciasteczka maślane…
Dzisiaj zapraszam na kruche cytrynowe ciasteczka maślane…
Już od dawna przymierzałam się do zrobienia brownie i w końcu mi się udało:)! Oczywiście jestem fanką tego ciasta czekoladowego – lekko chrupiącego na zewnątrz i bardzo wilgotnego w środku – tak bardzo popularnego w Ameryce i Kanadzie. Kawałek ciasteczka brownie ze szklanką mleka i świat od razu lepiej wygląda …
W związku z tym, że właśnie świeci słońce jakoś trudno mi się skoncentrować na codziennych obowiązkach. Chciałabym aby słoneczko tak poświeciło dłużej i wtedy człowiek dostałby swoją dawkę energii i może wszystko wróciłoby do normy. Na razie chwytam każdy promyk i ewentualnie poprawiam nastrój jakimś pysznym ciasteczkiem;) Ale długo tak się nie da….;) Znalazłam jednak przepis na proste w przygotowaniu ciasteczka migdałowe, które zachwyciły moich gości. Ciasteczka są lekkie i jednocześnie chrupiące i absolutnie idealne do popołudniowej kawki:) Myślę jednak, że te ciasteczka migdałowe będą dobre i na słoneczne i na deszczowe dni bo są po prostu pyszne:)
W taki deszczowy dzień jak dzisiaj nie ma nic lepszego na polepszenie nastroju niż filiżanka gorącej herbaty i do tego jakieś pyszne ciasteczko. 🙂 Ze względu na ograniczenia jakie sobie narzucamy, nie mogę przetestować od razu większej ilości przepisów z książki Cookies, mimo że wiele z tych przepisów mruga do mnie i woła… zrób mnie… zrób mnie…;)! Ale nie dam się! Wybrałam jeden tylko przepis na kruche ciasteczka z rodzynkami, bo wszystkie potrzebne mi składniki akurat posiadałam:) Reszta przepisów musi poczekać… Kruche ciasteczka z rodzynkami przygotowuje się bardzo szybko i po upieczeniu równie szybko znikają…
Nie jestem wielką fanką faworków i rzadko je robię ale ponieważ obiecałam przynieść je na imprezę, to odkopałam – bardzo już zakurzony – przepis, który w zamierzchłych czasach spisałam z jakiejś gazety. Przepis na faworki jest prosty ale należy pamiętać o kilku zasadach…
Wybierałam się na imprezę urodzinową i chciałam na nią przygotować pączki z okazji zbliżającego się Tłustego Czwartku… ale oczywiście zamiast przygotować normalne pączki wymyśliłam sobie, że poszukam czegoś odbiegającego od normy… znalazłam przepis na puszyste pączki… Oczyma wyobraźni widziałam już tacę z tymi pysznymi, bardzo puszystymi cudeńkami… Taaaa…. Oczywiście nie sprawdziłam przepisu wcześniej. A powinnam była już się nauczyć! W dniu imprezy wstałam bardzo wcześnie, zakasałam rękawy i wzięłam się do pracy. Przygotowywałam – oprócz pączków – także faworki i piekłam chleb. No cóż…. z wymarzonych cudownych puszystych pączków wyszły cudowne gnioty…
Mimo, że na co dzień staram się ograniczać spożywanie wszelkiego rodzaju słodkości, to czasami niestety jest to silniejsze ode mnie i wtedy przygotowuję małe, słodkie co nie co. 😉 Na dodatek zupełnie niechcący kupiłam książkę ze 100 przepisami na ciasteczka… i teraz trzeba – koniecznie – zacząć je testować! :))))) Zaczęłam testowanie od przepisu na ciasteczka kokosowo-kawowe. Słodki, chrupiący kokos z kawowym lukrem… na pewno znajdzie wielu wielbicieli.
Problem choinki dalej nie jest rozwiązany. Poczekam na dzień wolny to może coś sensownego wymyślę… a na razie muszę opracować sobie plan co i kiedy zrobić, żeby wszystko przygotować na czas. Nawet takie przygotowanie nie zawsze się sprawdza bo to albo coś się niezaplanowanego wydarzy, albo o czymś jednak zapomnę, albo będę chciała zrobić coś więcej bo akurat mam potrzebne składniki…
Tak sobie siedziałam i myślałam co ciekawego by tu upiec i dotarło do mnie, że nie pamiętam tak naprawdę kiedy ostatni raz robiłam jakieś ciasteczka… Przewertowałam swoje książki i znalazłam ten przepis na pyszne ciasteczka owsiane z rodzynkami i orzechami w książce ‘Baking’. Nie ma nic lepszego niż takie świeże ciasteczka podane z mlekiem…