Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Wszystkim naszym stałym i nowym czytelnikom życzymy wszystkiego najlepszego w nadchodzącym Nowym Roku…
Wszystkim naszym stałym i nowym czytelnikom życzymy wszystkiego najlepszego w nadchodzącym Nowym Roku…
I po świętach… Czas spędzany w rodzinnej atmosferze przy dobrym jedzeniu mija niestety zbyt szybko… a jeszcze tylko kilka dni i rozpoczniemy Nowy Rok….aż trudno w to uwierzyć… Ostatnie kilka miesięcy przeleciało strasznie szybko przede wszystkim ze względu na czas spędzony na prowadzenie bloga, ale nie żałuję ani minuty… nauczyłam się sporo, poznałam “wirtualnie” wiele ciekawych osób i sprawia mi wiele radości, że zaliczam się do takiej fantastycznej grupy kulinarnych blogerów… Nie wiem co przyniesie Nowy Rok ale wiem, że będę się dalej uczyć i dzielić swoimi kulinarnymi odkryciami… A oto jedno z nich – suszona pierś z kaczki (inspiracja od Bistro de Jenna). Serdecznie zapraszam.
Właśnie przerabiam listę potraw do przygotowania na Święta na listę zakupów do zrobienia przed Świętami 😉 Trochę tego jest…. mimo, że obiecywałam sobie, że tym razem będzie bez szaleństw bo przecież Święta na wyjeździe… ale przecież są potrawy bez których ABSOLUTNIE nie wyobrażam sobie ŚWIĄT…. I tak oprócz barszczyku, śledziowych wariacji, uszek, kapusty z grzybami, grochu to obowiązkowo na wigilijnym stole muszą też być krokiety z kapustą i grzybami. 🙂
Nie wyobrażam sobie Wigili bez śledzi w occie, jeśli nawet – w przeciwieństwie do innych wigilijnych potraw – robię je częściej niż raz w roku. W domu rodzinnym Mama zawsze musiała przygotowywać te śledzie z ogromną ilością cebuli, bo ta zawsze jakoś tak za szybko znikała…;) Śledzie w occie są proste do przygotowania i dzięki zalewie octowej można je wcześniej przygotować i przechowywać w szczelnie zamkniętym naczyniu w chłodnym miejscu.
Pieczeń to wg mnie idealne rozwiązanie dla każdego, kto chce zaoszczędzić trochę czasu w trakcie przygotowań świątecznych. Taką pieczeń możemy przygotować sobie 1-2 dni przed świętami, a doprawienie jej zajmie nam tylko kilka minut, można też upiec pieczeń wcześniej a tylko odgrzać lub podać na zimno w święta a przecież zawsze i tak jest tyle do przygotowania na ostatnią chwilę…
Łosoś marynowany Gravlax to tradycyjne danie kuchni skandynawskiej, które jest przyrządzane z surowego łososia peklowanego w soli z dodatkiem cukru i koperku. Nazwa dania (dosłownie “pogrzebany” łosoś) wywodzi się ze średniowiecza, kiedy to rybacy solili łososie i lekko sfermentowane zakopywali w piasku, w miejscu napływania fal morskich…
Jeszcze tak do końca się nie zdecydowałam co ostatecznie upiekę na święta ale mam ciekawą propozycję… zucotto.
Zucotto to włoski deser, który postanowiłam zrobić kiedy tylko zobaczyłam jego zdjęcie. Bardzo efektownie wyglądający i bardzo smaczny. Śmietana, czekolada, wiśnie….z odrobiną alkoholu, czy takiemu zestawieniu można się oprzeć;)? Ja nie mogłam… :)!
Problem choinki dalej nie jest rozwiązany. Poczekam na dzień wolny to może coś sensownego wymyślę… a na razie muszę opracować sobie plan co i kiedy zrobić, żeby wszystko przygotować na czas. Nawet takie przygotowanie nie zawsze się sprawdza bo to albo coś się niezaplanowanego wydarzy, albo o czymś jednak zapomnę, albo będę chciała zrobić coś więcej bo akurat mam potrzebne składniki…
Chyba zwariowałam, że się na to zgodziłam… Ale tak byłam zajęta gotowaniem a Małżonek przekonywał… i przekonywał… aż wreszcie się zgodziłam i właściwie nie wiem co z tym zrobić…
Dzisiaj nie będziemy odkrywać Ameryki – oto przepis na jedną z naszych narodowych wigilijnych potraw – makowiec. Jak podaje wikipedia: Według ludowych wierzeń mak spożywany w wigilię Bożego Narodzenia miał zapewniać szczęście, zaś “dziewczyny tarły mak na Wigilię aby rychło wyjść za mąż”. W tradycji chrześcijańskiej mak – roślina, która zawiera w makówce tysiące nasion – jest symbolem urodzaju i płodności oraz spokojnego snu.
Co prawda tradycyjny makowiec to przeważnie “zawijaniec”, ja proponuję dzisiaj nieco inną formę – makowiec przekładany, tak dla urozmaicenia. Smakuje równie dobrze, serdecznie zapraszam. 🙂
Dzisiaj kolejny przepis – z cyklu przepisów wigilijnych – a będzie to przepis na śledzie w śmietanie, jest to kolejny z moich ulubionych przepisów zaraz po śledziu po sułtańsku czy sałatce śledziowej. Chyba na każdym wigilijnym stole pojawiają się śledzie więc dobrze mieć kilka sprawdzonych przepisów. U nas zawsze przygotowuję śledzie na kilka sposobów. Staram się przygotować dużą porcję śledzi korzennych w oleju czy śledzi w occie kilka dni wcześniej, bo mogą spokojnie być dłużej przechowywane, a te w śmietanie czy po sułtańsku przygotowuję dzień przed wigilią i w mniejszej ilości. Zapraszam 🙂
Za oknami szaro i pada… nic właściwie nie wskazuje, że Święta już za 3 tygodnie… ale zanim zacznie się bożonarodzeniowy szał przepisów chciałam jeszcze zaproponować moją ulubioną tartę. A w niej…. cudownie miękka, lekko słodka czerwona cebula z dodatkiem octu balsamicznego przełamana ostrawym serem pleśniowym… czy trzeba czegoś więcej? Tego trzeba spróbować!
Z przyjemnością pragniemy się pochwalić naszym stałym i nowym czytelnikom, że nasz przepis na Ptysie z musem łososiowym zdobył tytuł “Blogerski Przepis Tygodnia” na portalu ugotuj.to.
Na innym blogu znalazłam przepis na fantastyczne kule ryżowe i od razu pomyślałam, że nie mogę ich nie zrobić…:)! Prezentowały się zachwycająco – jak wszystko u Natalii:)- a poza tym uwielbiam kuchnię włoską. Dlatego kulki ryżowe szybko wyszły na prowadzenie na mojej liście przepisów do zrobienia. Muszę powiedzieć, że od razu chciałam je wypróbować w troszkę innej wersji farszu i jestem zachwycona ale myślę, że każdy może wybrać swoje ulubione nadzienie korzystając z dwóch propozycji Natalii, z mojej a także można stworzyć swoje własne nadzienie. To fantastyczna propozycja bo może być zarówno samodzielnym daniem a także dodatkiem do dania głównego. Polecam:)!