Pieczeń z baraniny marynowanej w oleju rzepakowym
Moje ulubione przyprawy do baraniny to czosnek i rozmaryn. Ostatnio jednak oglądając jakiś program kulinarny dowiedziałam się, że również sardele (anchovy) bardzo pasują do baraniny.
Moje ulubione przyprawy do baraniny to czosnek i rozmaryn. Ostatnio jednak oglądając jakiś program kulinarny dowiedziałam się, że również sardele (anchovy) bardzo pasują do baraniny.
Z utęsknieniem czekam na wiosnę. Na słońce. Na razie jednak musi mi wystarczyć kubek z herbatą z cytryną i kawałek pysznego keksu…
Dzisiaj kolejna moja propozycja to ciasto czekoladowe z masą kokosową z dodatkiem wiśni w alkoholu…
Dzisiaj zapraszam na ptysie z kremem dla dorosłych… 😉
Bardzo mi zasmakowało takie połączenie śledzi ze śliwkami, dla mnie w tej chwili to numer jeden na mojej liście śledziowej! 🙂 Czy jeszcze bardziej muszę je rekomendować :)?
Chleb orzechowy idealnie łączy się z każdym rodzajem sera, ale fantastycznie smakuje również z samym tylko masłem. A do tego wspaniale pachnie…
Przepis na to ciasto z dynią i bakaliami wybrałam przede wszystkim ze względu na dynię i oczywiście ze względu na olej rzepakowy…
Postanowiłam sprawdzić czy olej rzepakowy nazywany oliwą Północy sprawdzi się w przepisach jednoznacznie kojarzonych z oliwą z oliwek takich jak włoska focaccia…
Jak już wcześniej wspominaliśmy, z ogromną przyjemnością przyłączamy się do akcji propagowania oleju rzepakowego jako doskonałej alternatywy (a przynajmiej uzupełnienia czy urozmaicenia) w naszej codziennej diecie…
Kochani, Przyłączamy się do akcji popularyzowania oleju rzepakowego jako doskonałego oleju o znakomitych walorach zdrowotnych. W związku z czym wraz z portalem http://pokochajolejrzepakowy.pl zapraszamy Was na SUPER KONKURS, w którym do wygrania są wyjątkowo ATRAKCYJNE NAGRODY. Aby wziąć udział w konkursie należy przygotować dowolny przepis na danie z wykorzystaniem oleju rzepakowego, przygotować to danie, sfotografować, […]
Na murzynka czyli ciasto kakaowe chyba nie trzeba chyba nikogo namawiać…? Na murzynka z malinami tym bardziej pewnie nie…
Do skarbów jakie udało nam się nazbierać w ostatni weekend na farmie oprócz słodziutkich truskawek i malin na pewno mogę zaliczyć bób 🙂 Strasznie dawno go nie jadłam…