Ciasto cynamonowe kringel estoński
Co z tego, że już po Wielkanocy jak temperatury wciąż przypominają Boże Narodzenie… 🙁 Mam dość tej zimnicy… Obiecuję sobie, że – o ile będzie w tym roku ciepło – to ani razu nie będę marudzić, że jest za ciepło 😉 Tylko niech już się ociepli! Jakiś promyczek nadziei się pojawił, bo mimo zimna już kilka godzin dzisiaj świeci słońce i gdybym nie była przeziębiona to pewnie bardziej by mnie to cieszyło…. a tak… siedzę pod kocem z kubkiem herbaty z cytryną i wspominam sobie ciasto cynamonowe kringel estoński, które zrobiłam jakiś czas temu a które teraz przydałoby mi się do tej herbatki…
Ciasto drożdżowe z rozgrzewającą nutą cynamonu….to właśnie kringel estoński, który już niejednokrotnie pojawiał się na wielu blogach. Ja pierwszy raz znalazłam go na domowych wypiekach. Bardzo efektownie wygląda, jest puszyste w środku a z wierzchu lekko chrupiące… po prostu trzeba go spróbować…;)
Ciasto cynamonowe kringel estoński – składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 150 ml letniego mleka
- 15 g świeżych drożdży
- 50 g rozpuszczonego masła
- 1 żółtko
- 1 łyżka cukru
Nadzienie:
- 3 łyżeczki cynamonu
- 5 łyżek cukru
- 50 g rozpuszczonego masła
1. Do letniego mleka dodać pokruszone drożdże, cukier i wymieszać. Najlepiej naczynie z zaczynem wstawić do większego naczynia z letnią wodą, żeby mleko szybko nie ostygło. Zostawić na kilka minut aż zacznie rosnąć.
2. Do przesianej mąki dodać żółtko, roztopione (ale schłodzone) masło i zaczyn. Wyrobić ciasto aby było gładnie. Przełożyć do miski lekko wysmarowanej olejem, przykryć i zostawić do wyrośnięcia na 1-1.5 godziny.
3. Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na prostokąt o grubości ok. 1 mm i smarujemy wymieszanymi składnikami naszego nadzienia. Całość zwijamy w rulon – wzdłuż dłuższego boku. Następnie rulon przecinamy przez środek, ale nie do samego końca (żeby się całość lepiej trzymała). Ciasto tak przeplatamy, żeby na wierzchu było widać cynamon. Formujemy okrąg. Ja przełożyłam ciasto do foremki z kominem, którą wysmarowałam masłem i posypałam mąką. Na wierzch ciasta wylać pozostałe nadzienie i lekko obsypać cukrem.
4. Piec w nagrzanym do 200 stopni piekarniku ok. 30-35 minut aż wierzch zrobi się brązowy. Studzić na kratce. Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem.
Smacznego 🙂
asiathinksthings
14/04/2013 @ 18:01
Rany! Jak ono wspaniale wyglada! mam wielką ochotę go wypróbować!!! ciekawe, czy uda mi się zrobić takie ładne…Pozdrawiam! Asia
Ola
13/04/2013 @ 17:51
Mam pytanko:mój piekarnik nie nagrzewa się do tak wysokiej temp.,raczej do 180 st.,czy to ciasto wyjdzie? Mam taki piekarnik przenośny z blachy,dwie grzałki(nie spirale) na górze i na dole.
Takie zwykłe wypieki pieczone w temp.170-180 st.wychodzą bardzo dobrze,ale kiedys robiłam bułeczki norweskie cynamonowe(podobny przepis) i tam tez temp.pieczenie była 200 st. i średnio wyrosły.Wcześniej robiłam je w piekarniku gazowym i wychodziły super.
No taka mam ochote na to ciasto,jednak od razu spojrzałam na temp.pieczenia i sie zasmuciłam.
Formy takiej babkowej z kominem tez nie mam,pomyślałam,że ten wieniec ułożyłabym na zwykłej,okrągłej tortownicy,a środek włożyłam szklanke żaroodporną?
Dorota
13/04/2013 @ 18:03
Ja piekłam ciasto w takiej temperaturze bo z takiego przepisu korzystałam… ale wujek Google właśnie mi podpowiedział, że ludzie pieką w temperaturach od 175 do 200 stopni więc 180 powinno być ok :)! Mam nadzieję, że wyjdzie! Pozdrawiam!
Loreta
04/04/2013 @ 17:04
Ale apetycznie wygląda, muszę je zrobić!
Kats
03/04/2013 @ 23:08
Rewelacyjnie wygląda, a jak jeszcze wyobraziłam sobie zapach cynamonu… rozmarzyłam się.
Natalia
03/04/2013 @ 22:49
Jest przepiękny, planuję zrobić wieniec od dawna, ale zawsze coś innego wypada – Twój bardzo zachęca aby w końcu spróbować!
Ola
03/04/2013 @ 20:37
Przepiękny kształt… takie cynamonowe wypieki idealne do skubania przy kawce
Veronika
03/04/2013 @ 16:16
Ja starałam się nie marudzić na zimno i jakoś do wielkanocy mi nie przeszkadzało. Ale już dosyć! też chcę słońca, natychmiast 🙂
Dorota
03/04/2013 @ 16:25
I ja też przyłączam się całym sercem do tych życzeń :)! Pozdrawiam!
Kaś
03/04/2013 @ 15:03
perspektywa chrupiącego wierzchu zdecydowanie do mnie przemawia!
Dorota
03/04/2013 @ 16:23
Zupełnie inne niż dotychczas mi znane :)! Pozdrawiam!
Samantha
03/04/2013 @ 14:16
Cudowne ciasto i bardzo apetyczne ! A przy tym pięknie wygląda ! 🙂
Dorota
03/04/2013 @ 16:22
Dziękuję Samantho i pozdrawiam :)!
Ola in the kitchen
03/04/2013 @ 11:15
Oj! tak, tak wieniec jest pyszny :}
Dorota
03/04/2013 @ 16:22
Szczególnie w takie zimne dni :)! Pozdrawiam!
domowacukierniaewy.b
03/04/2013 @ 09:51
kocham cynamon, ciasto wygląda bosko , przepysznie! 🙂
Dorota
03/04/2013 @ 16:21
Dziękuję i pozdrawiam :)!
magda
03/04/2013 @ 07:37
wszystko, co cynamonowe biorę w ciemno! 🙂
Dorota
03/04/2013 @ 16:21
Ja też uwielbiam cynamon :)! Pozdrawiam!
majka
03/04/2013 @ 06:06
Wspaniale Ci sie upiekl 🙂 Ja tez mam od dawna na niego ochote ale jakos tak zawsze pieke cos innego…
Pozdrawiam i zycze Ci szybkiego powrotu do zdrowia 🙂
Dorota
03/04/2013 @ 16:20
Bardzo dziękuję:)! Pozdrawiam!
Inspirowane smakiem
03/04/2013 @ 04:33
Oj tak, też już tęsknię za wiosną. Bardzo. Za chwilę moje urodziny i chyba po raz pierwszy będę je obchodzić w śniegowej aurze.
A wieniec wygląda pysznie. 🙂 Z cynamonem musi być cudny.
Dorota
03/04/2013 @ 16:19
Mam jednak nadzieję, że na urodziny już się choć trochę ociepli:) Pozdrawiam!