Pierogi z mięsem, kapustą i grzybami
Zaliczamy się do fanów pierogów…. wszelkich :)! Może i są kaloryczne i pracochłonne ale za to jakie pyszne :)! Ze względu na to, że są pracochłonne to rzadko je robię i przez to smakują jeszcze bardziej…;)! Dzisiaj przedstawiam przepis na pierogi z mięsem, kapustą i grzybami. Mięso ugotowałam przy okazji przygotowania wywaru na zupę. Ponieważ się spieszyłam to resztę farszu zrobiłam trochę inaczej niż zwykle… Po prostu podsmażyłam cebulę, dodałam ugotowane grzyby, kapustę i ugotowane mięso. Jak wszystko się podsmażyło to lekko to zmiksowałam, bo nie lubię jak masa jest zmielona i papkowata. Co do ciasta, to tym razem skorzystałam z przepisu z Kwestii Smaku. Pomyślałam, że dobrze jest pokazać – na blogu- inny przepisy na pierogi, a dodatkowo nigdy nie robiłam ciasta na pierogi z dodatkiem masła i byłam ciekawa co z tego wyjdzie… Jeśli chodzi o wyrabianie tego ciasta na pierogi to jestem po prostu zachwycona :)! Nigdy jeszcze tak łatwo nie lepiło mi się pierogów, praktycznie bez wysiłku 🙂 Zwykle to droga przez mękę… Jedyne zastrzeżenie, że ciasto jest bardzo delikatne i na początku jakoś mi nie pasowało, bo wolę jak ciasto jest twardsze. Jednak mogło to wynikać z różnic w mące i może następnym razem trochę więcej jej podsypię do wyrabiania. Przepis jest zdecydowanie wart powtórzenia… Zapraszam więc na pyszne pierogi z mięsem, kapustą i grzybami…
Pierogi z mięsem, kapustą i grzybami
Składniki:
- ok. 500g mięsa ugotowanego (u mnie łopatka)
- 2 cebule
- 1/2 kg kapusty kiszonej
- garść grzybów suszonych
- sól, pieprz, majeranek
- olej rzepakowy
Ciasto (na 80 pierogów)
- 600 g mąki pszennej
- szczypta soli
- 400 ml gorącej wody
- 60 g masła
1. Dzień wcześniej opłukać i namoczyć w zimnej wodzie grzyby i zostawić je na całą noc. Następnego dnia gotować w tej samej wodzie aż zrobią się miękkie. Odcedzić i ostudzić.
2. Cebule pokroić w grubą kostkę i podsmażyć na oleju. Jak zmięknie, dodać odcedzone grzyby i całość chwilę smażyć na małym ogniu. Dodać odciśniętą kapustę i dusić 5-10 minut. Dodać ugotowane i pokrojone mięso, doprawić solą, pieprzem i majerankiem i dusić na małym ogniu, aż mięso będzie się rozpadać. Przestudzić farsz. Jeśli jest zbyt wodnisty odcisnąć nadmiar płynu. Farsz drobno pokroić lub przepuścić przez maszynkę do mielenia lub -jak ja- zmiksować delikatnie, ale tak żeby nie powstała całkowita papka. Upewnić się, że farsz na pierogi jest wystarczająco doprawiony.
3. Mąkę z solą przesiać do miski. Do gorącej wody dodać masło i wymieszać aż się rozpuści. Gorącą wodę z rozpuszczonym masłem wlewać stopniowo do mąki, mieszając wszystko drewnianą łyżką. Przełożyć masę na blat i wyrabiać około 5-7 minut na gładkie ciasto. Jeśli jest zbyt rzadkie można podsypać mąką. Przełożyć do miseczki, przykryć wilgotną ściereczką i zostawić na 30 minut. Następnie wyjąć ponownie na blat i wyrobić ciasto jeszcze 1-2 minuty. Podzielić na mniejsze kawałki, które po kolei rozwałkowywać – podsypując mąką- i wycinać kółka (używając odpowiedniej wielkości foremek czy szklanki) Na środek każdego kółka z ciasta nakładać farsz i składać na pół dokładnie zlepiając brzegi. Przygotowane do gotowania pierogi przykryć suchą ściereczką, żeby nie obeschły. Wrzucać na gotującą osoloną wodę.
4. Gotować na średnim ogniu od 2.5 do 4 minut w zależności od wielkości pierogów. Podawać z cebulką podsmażoną na oliwie. Następnego dnia odsmażyć na odrobinie oliwy na średnim ogniu.
Smacznego 🙂
Przepis na ciasto pochodzi z http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/pierogi/ciasto_pierogowe/przepis.html
pszon154
27/02/2014 @ 07:09
O szóstej rano coś mnie obudziło, po chwili dopiero zorientowałem się że to chęć nieprzeparta na pierogi z kapustą ! Akurat Twój przepis mi pierwszy “wpadł do ręki ” jako chłop nigdy nie gotuję niczego w/g przepisów ale przeczytać można! Ten jednakże przypadł mi do gustu więc tylko zamiast suszonych grzybów których nie miałem dałem pieczarek trochę, właśnie się to wszystko dosmaża w woku i aromat wspaniały ! Ciasto takie od lat robię , mamcia takie robiła, zaparzane wrzątkiem tylko olej zamiast masła . Dzięki za przypomnienie 🙂
Dorota
27/02/2014 @ 19:23
Mam nadzieję, że z pieczarkami były równie smaczne ;)! Pozdrawiam :)!
zuzia
29/01/2014 @ 12:09
czy te pierogi to z kapusta kiszona czy normalna
Dorota
29/01/2014 @ 14:24
Z kiszoną…. już poprawiam :)! Pozdrawiam :)!
skoraq cooks
26/11/2013 @ 19:30
Ja się napawam wyglądem, bo pierogi to specjalność mojej mamy. Nie zamierzam nawet myśleć o ich lepieniu, ale chętnie bym podjadła tych ze zdjęć, bo są śliczne 🙂
martawkuchni.blog.pl
25/11/2013 @ 08:39
ale zapachniało świętami:) cudownie wyglądają:)
Agnieszka
24/11/2013 @ 22:00
to mój ulubiony rodzaj pierogów, Do tego jeszcze barszczyk:)
basinepichcenie
24/11/2013 @ 12:40
Przymierzam się do zrobienia pierogów. Twoje wyglądają tak apetycznie
Aga
23/11/2013 @ 21:38
Moje ulubione pierogi! Aż zrobiłam się głodna!
Anita
23/11/2013 @ 16:57
Ciężko jest zrobić ładne zdjęcie pierogom, a Twoje pozowały pięknie:)
Dorota
26/11/2013 @ 17:51
Dziękuję :)!
Monica
22/11/2013 @ 16:51
Zapachniało Wigilią (tylko bez mięcha). Uwielbiam wszelkie pierożki, a ciasto najbardziej mi smakuje z dodatkiem nie masła a oliwy z oliwek 🙂
Dorota
22/11/2013 @ 17:53
Stanowczo na Wigilię tradycyjnie :)! Pozdrawiam :)!
lutka40
21/11/2013 @ 19:29
O jeju – tyle dobra w jednym pierożku .Wspaniale wyglądają .Czy to wstyd jeśli powiem ,że mam ślinę w kapciach ???
Dorota
22/11/2013 @ 17:54
żaden wstyd…. też tak czasami mam..;)! Pozdrawiam 🙂
soulstorm-everywhere
21/11/2013 @ 19:24
ja wręcz kocham pierogi :))
Dorota
22/11/2013 @ 17:55
Tak jak ja :)!
Łucja
20/11/2013 @ 23:17
pyszne pierożki 🙂 też nigdy nie dodawałam masła do ciasta, muszę spróbować 🙂
Dorota
22/11/2013 @ 17:56
Warto :)!
domowacukierniaewy.b
20/11/2013 @ 17:31
Ja też lubię pierogi, muszę zrobić znowu, bo brat już od dawna o nie prosi i mnie i moją mamę 😉 Świetny farsz, wykorzystam przy najbliższej pierogowej okazji 😉
Dorota
22/11/2013 @ 17:57
Bardzo polecam :)!
Salvador Dali
20/11/2013 @ 17:14
też bardzo lubię pierogi, ale nigdy ich nie smażę 🙂
Ale nie łączyłam jeszcze mięsa, grzybów i kapusty.. Fajne takie, na bogato! 🙂
Ania
20/11/2013 @ 20:08
ja również nie łączyłam i istatnim czasem widzę już taką drugą wersję i mnie ona intryguje:)
Dorota
22/11/2013 @ 17:56
U mnie w domu taka wersja była od zawsze..:)!
Dorota
22/11/2013 @ 17:57
Zwykle podsmażam na drugi dzień… jak coś zostanie 😉
napiecyku
20/11/2013 @ 15:45
Można powiedzieć, pierogi na bogato. Wyglądają apetycznie. Pozdrawiam:)
Dorota
22/11/2013 @ 17:58
Troszkę tak… ale jak smakują ;)!
kulinarny blog saman
20/11/2013 @ 11:13
Ja też jestem fanką pierogów i chociaż nie lubię ich robić, to z ochotą lubię je jesć. Twoje Dorotko pochłonęlabym z wielkim smakiem 🙂
Kuchnia u Krysi
20/11/2013 @ 08:08
Uwielbiam takie pierogi. Oj, zjadłabym 🙂
Amber
20/11/2013 @ 07:36
Pyszny widok!
Uwielbiam.