Chleb pszenno-żytni z mąką prażoną
W marcu Amber zaprosiła nas do wspólnego upieczenia chleba pszenno-żytniego z prażoną mąką. Ten ciekawy przepis został wybrany przez Jolę z bloga Smak Mojego Domu, a pochodzi z bloga Danusi Leśny Zakątek.
Przepis podaję za Jolą, bo właściwie nic nie zmieniałam oprócz tego, że zakwas miałam dokarmiony mąką żytnią 700 i zapomniałam o tym 20 minutowym odpoczynku ciasta. Chleb był smaczny choć trochę pracochłonny, no ale coś za coś… 😉 Serdecznie zapraszam na pyszny chleb pszenno-żytni z prażoną mąką.
Chleb pszenno-żytni z prażoną mąką
Składniki na zaczyn:
- 83 g zakwasu z mąki żytniej razowej (dokarmionego 10-12 godzin wcześniej)
- 165 g mąki żytniej razowej
- 225 g wody
Składniki mieszamy i pozostawiamy przykryte, na 14-16 godzin w temp. pokojowej
Składniki zasmażki:
- 120 g mąki żytniej
- 300 g zimnej wody
Na rozgrzaną suchą patelnię, wsypujemy mąkę i prażymy, cały czas mieszając do uzyskania lekko brązowego koloru. Mąka nie może się przypalić! Przesypujemy na miseczkę i dolewamy stopniowo zimną wodę, energicznie mieszając łyżką albo trzepaczką. Kolor zasmażki brązowy, konsystencja papki. Przykrywamy i pozostawiamy na zbliżony czas do zaczynu (14-16 godzin).
Po tym czasie do ładnie przefermentowanego zaczynu dodajemy zasmażkę, mieszamy do dobrego połączenia składników.
Po czym dodajemy:
- 330 g mąki pszennej typ 650
- 375 g wody wymieszanej z 2 i 1/4 łyżki soli
Znów mieszamy aby składniki połączyły się dokładnie i pozostawiamy na 2,5-3 godzin w dużej torbie foliowej, zawiązanej u góry. Zapobiega to wysychaniu ciasta, na powierzchni, dodatkowo tworzy się stabilna temperatura, która sprzyja fermentacji ciasta.
Po tym czasie do ładnie podrośniętego ciasta dodajemy:
- 600 g mąki pszennej typ 650
Dosypujemy stopniowo mąkę i wyrabiamy aż ciasto będzie odchodzić od miski i ręki (lub dokładnie mieszamy drewnianą łyżką). Pozostawiamy na 20 min., aby odpoczęło. Przekładamy do dwóch keksówek o wymiarach 30×7 cm (wysmarowanych tłuszczem i wysypanych otrębami).
Wierzch wyrównujemy. Pozostawiamy do wyrośnięcia (ja wkładam keksówki do toreb foliowych). Chleb pieczemy przez 10 minut w 250 stopniach C, następnie zmniejszamy temperaturę do 230 stopni C i pieczemy kolejne 10 minut. Zmniejszamy temperaturę do 210 stopni C i dopiekamy jeszcze 25 minut. Chleb jest upieczony, kiedy postukany od dołu wydaje głuchy odgłos. Studzimy na kratce.
Smacznego 🙂
Magda C.
20/03/2015 @ 22:06
Piękny chlebek 🙂
MarcinH
18/03/2015 @ 17:06
Skórkę w tym chlebie masz rewelacyjną!!
Pozdrawiam serdecznie
M.
Arnika
15/03/2015 @ 17:35
Po prostu IDEALNY! Dziękuję za wspólne pieczenie:)
Dorota
14/03/2015 @ 15:13
Jaki super bochen, chrupiąca skórka mniam. Dziękuję za wspólne pieczenie.
kulinarny blog samanthy
13/03/2015 @ 23:50
Chlebek imponujący 🙂
Gucio
13/03/2015 @ 09:53
Wzorcowy bochenek widać, że był wart troszkę dłuższego przygotowania.
Łucja
12/03/2015 @ 21:41
Och jak mi ten chleb smakował! Pięknie Ci się upiekł i popękał w tym samym miejscu co mój 😀
Kulinarne przygody Gatity
12/03/2015 @ 19:36
Dorotko, chleb mistrzowski, dzięki za wspólny czas :-).
CO MI W DUSZY GRA
12/03/2015 @ 18:02
Chlebek pięknie Ci się upiekł. Dziękuję za wspólne pieczenie.
Pozdrawiam.
Angelika i Monika (Candy Pandas)
12/03/2015 @ 16:40
Oho już trzeci taki chlebek widzimy na blogach 🙂 Za każdym razem wygląda cudnie 😀
Małgosia z Akacjowego bloga
12/03/2015 @ 16:09
Pięknie się upiekł, dziękuję za wspólny czas w marcowej piekarni i pozdrawiam serdecznie 🙂
Salvador Dali
12/03/2015 @ 15:52
widziałam już na kilku blogach- cudo! Ta mąka musi nadawać fajnego aromatu 🙂
alucha
12/03/2015 @ 14:44
Fakt, troszkę trzeba dostosować rozkład dnia pod pieczenie tego chleba, ale ja już do tego przywykłam. 😉
Dziękuję za kolejne pieczenie 🙂
domowacukierniaewy.blox.pl
12/03/2015 @ 14:05
Fantastyczny chlebuś 🙂
Smakowe Kubki
12/03/2015 @ 12:29
Kolor i smak faktycznie , to zasługa mąki prażonej, ale gdy drugi raz piekłam , mniej zbrązowiłam mąkę i chleb nie miał już takiego wyrazu jak pierwszy , jednak pozwolę mące trochę dłużej się prażyć. No i upiekę na kamieniu, choć foremkowe też piekne , jak u Ciebie. Pozdrawiam
Konwalie w kuchni
12/03/2015 @ 12:12
Czasochłonny, ale warty każdej poświęconej minuty.
Dziękuję za kolejny raz!
Kamila
12/03/2015 @ 11:32
Wspaniały wypiek, ma wspaniałe wnętrze! Dziękuję za marcowe wspólne chwile!
Jswm
12/03/2015 @ 10:29
Pięknie wypieczony! pozdrawiam 🙂
piegusek1976
11/03/2015 @ 22:33
wspaniały wypiek! dziękuję za wspólnie spędzony czas przy piekarniku i do zobaczeniu za miesiąc:) pozdrawiam
margot
11/03/2015 @ 22:15
No Dorotka , prześliczne te twoje chleby
Dorota
12/03/2015 @ 17:56
Bardzo dziękuję za taki komplement :)! Pozdrawiam!
Nemi
11/03/2015 @ 21:09
Domowy bochenek zawsze cieszy oko:) I kubki smakowe:D
Marzena
11/03/2015 @ 20:23
Dorotko, pięknie Ci się upiekł:-) Miło było razem piec:-)
Amber
11/03/2015 @ 20:20
Pięknie się prezentuje!
Smak tego chleba tkwi w prażonej mące i czasie fermentacji.
Ale dla mnie ten czas był samą przyjemnością.