Domowy pasztet z królika
Mój pierwszy pasztet z królika smakował wybornie. Robiłam go troszkę inaczej niż wszyscy ale tak zawsze robiła moja Mama więc chciałam sobie przypomnieć ten smak dzieciństwa. Większość przepisów na pasztet z królika zaleca tylko gotowanie mięsa, inne najpierw przesmażenie na palelni a później gotowanie, a ja robię jeszcze inaczej…;) Pamiętam, że jak Mama podsmażała ugotowane mięso na suchej patelni to bardzo chętnie wybierałam co bardziej chrupiące kawałki, żeby sprawdzić czy już są wystarczająco chrupiące;) Dzięki takiemu podsmażaniu mięsa pasztet z królika nabiera innego, ciekawszego smaku. Nie ma co się martwić, że podsmażone mięso jest suche bo przecież do pasztetu dodaje się również tłuste mięso i boczek. Jedyną czynnością, której nie lubię przy robieniu pasztetu to mielenie mięsa dlatego muszę przyznać bez bicia, że mój pasztet był mielony tylko raz a w przepisie podaję, że dwa…. bo tak powinno być ale….cóż nie jestem doskonała…;)
Domowy pasztet z królika – składniki:
- 1 królik ok. 1.3 kg
- ok. 400 g łopatki
- ok. 400 g wątróbki drobiowej
- ok. 300g boczku
- 1 czerstawa bułka
- 2 cebule
- 5 jaj (oddzielnie żółtka i białka)
- 4-5 marchewek
- 1 pietruszka
- 1 por
- 4-5 liści laurowych
- 8 ziaren pieprzu
- 8 ziaren jałowca
- 1 łyżeczka rozmarynu
- sól, pieprz, oliwa, majeranek, gałka muszkatałowa
1. Królika pokroić na części i z łopatką przełożyć do rondelka. Dodać obraną i pokrojoną na mniejsze kawałki marchewkę, pietruszkę i por. Zalać wodą i dodać liście laurowe, pieprz, jałowiec i rozmaryn, sól. Gotować do miękkości. Ostudzić.
2. Mięso królika uważnie obrać z kości i przesmażyć na suchej patelni do zrumienienia.
3. Cebule obrać i pokroić w kostkę. Zeszklić na oliwie. Jak cebula jest już miękka dodać umytą, oczyszczoną z błonek i osuszoną wątróbkę. Smażyć całość kilka minut aby tylko z wierzchu wątróbka się ścięła a w środku powinna być różowa.
4. Bułkę namoczyć w bulionie z ugotowanego królika i odcisnąć. Wywar zostawić.
5. Obsmażone mięso z królika, ugotowaną łopatkę, podsmażoną cebulę i wątróbkę, odciśniętą bułkę i boczek surowy (bez skóry) przepuścić 2 razy przez maszynkę do mięsa. Doprawić solą i pieprzem, dodać majeranku i gałki muszkatołowej. Dodać żółtka i dobrze wymieszać. Jeśli masa jest zbyt zbita dodać odrobinę bulionu. Ubić białka z odrobiną soli i połączyć z masą pamiętając, żeby najpierw trochę masy włożyć do piany i wymieszać a następnie delikatnie taką pianę łączymy z masą.
6.Przekładamy masę do 2 keksówek wysmarowanych tłuszczem i wyłożonych papierem do pieczenia.
7.Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180stopni na ok 1 godzinę.
Smacznego 🙂
ania
28/04/2016 @ 18:32
mam pytanie: co z warzywami z wywaru?
KASIEK
31/03/2015 @ 18:08
jeszcze jedno pytanie? jakie wymiary keksówki? 🙂
Dorota
31/03/2015 @ 18:35
Robię w różnych… najczęściej 30×10 cm. Zasada jest taka, że należy je wypełnić maksymalnie do 2/3 wysokości. Trzymam kciuki i pozdrawiam!
KASIEK
31/03/2015 @ 14:03
jaka to ma być łopatka?:)
Dorota
31/03/2015 @ 15:22
Chodzi o to żeby dodać do pasztetu kawałek mięsa z tłuszczem (łopatka czy karkówka), żeby pasztet nie wyszedł za suchy…. Pozdrawiam 🙂
Zibi
04/12/2014 @ 12:58
Gorąco polecam ten przepis! Pasztet jest SUPER! 🙂 Kiedyś rodzice mieli hodowlę królików i często mama piekła pasztet, teraz ja pamiętając smaki z dzieciństwa upiekłem swój pierwszy pasztet. Zakupiłem elektryczą maszynkę i z przepisu wprowadziłem tylko taką zmianę ,że dwa razy zmieliłem na grubym sicie. 🙂 Dziękuję za przepis, teraz częściej będę raczył rodzinę takimi pysznościami 🙂 Następny pasztet z dziczyzny Pozdrawiam !
Dorota
04/12/2014 @ 18:52
Bardzo się cieszę, że smakował :)! Pozdrawiam 🙂
KASIEK
31/03/2015 @ 17:40
tak myślałam 🙂 dziękuje za odpowiedz i oczywiście zabieram się za ten pasztet 🙂
barbara
29/12/2013 @ 16:50
bardzo szczegolowo opisany sposob dziekuje jutro bede go meczyc,bo dzis mi podarowali krolika pozdrawiam
Dorota
30/12/2013 @ 18:29
Czekam na efekty :)!
KASIEK
31/03/2015 @ 14:05
jaka to ma być łopatka?:)
kazy
28/10/2013 @ 09:13
Mam pytanie ,czy wątróbka też z królika?
Dorota
28/10/2013 @ 13:49
…nie mam do takiej dostępu ;)! Z kurczaka…. już poprawiam przepis ! Dziękuję i pozdrawiam :)!
marek
15/09/2013 @ 18:33
Dziękuję za przepis ,pasztet smakuje wyśmienicie
Dorota
15/09/2013 @ 19:51
Cieszę się, że smakował :)! Zapraszam ponownie! Pozdrawiam :)!
hulieta
04/06/2013 @ 11:45
Wczoraj, wspólnie z mężem wykonaliśmy Nasz pierwszy pasztet z królika według Pani przepisu. Jedyną zmianą było to, że boczek (surowy) ugotowałam w osobnym garnku. Dziś na śniadanie spróbowaliśmy. Pychota! Dodam, że hodujemy swoje króliki, więc mięso było z pewnego źródła 🙂 Dziękuję za przepis, teraz częściej będę raczyła rodzinę takimi domowymi pysznościami 🙂 Pozdrawiam
Dorota
04/06/2013 @ 12:27
Bardzo się cieszę, że smakowało:)! Gorąco polecam też potrawkę z królika, którą bardzo lubię… Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!!!!
Dorota
19/05/2013 @ 19:48
Przyjaciół się nie zjada…;)! Ja kupiłam gotowe mrożone mięso więc nie wystąpił u mnie czynnik emocjonalny… Myślę, że do przepisu można użyć kurczaka i też będzie smakować:)! Pozdrawiam!
Anita.
19/05/2013 @ 12:42
Ja mam królika już od 5 lat i ciągle się zastanawiam jak mógłbym go zjeść. Siedzi sobie w klatce, dzieci się z nim bawią. Początkowo miałem z niego zrobić pasztet, ale teraz po 5 latach jakoś odeszła mi ochota na dania z królika.
Amelia
03/04/2013 @ 18:35
Witam,
mam właśnie w zamrażalniku tuszkę królika i urodzinki syna w bardzo bliskiej przyszłości.
Mam dużą ochotę przygotować tenże pasztet, zastanawia mnie tylko czy można go mrozić (po upieczeniu i ostudzeniu), ponieważ dwie keksówki to spora porcja jak na moja rodzinę. A może ktoś orientuje się jak długo można trzymać domowy pasztet w lodówce?
pozdrawiam
Dorota
03/04/2013 @ 19:12
Pasztet w lodówce można przechować kilka dni. Ja kawałek zamroziłam na Święta i po rozmrożeniu nadal dobrze smakował a jedyna niedogodność to trochę się rozpadał przy krojeniu 🙁 Pozdrawiam :)!
Qchenne-inspiracje,
21/03/2013 @ 09:09
Bardzo lubię pasztet domowy. Piekę dość często bo moje dzieci bardzo lubią. Nie piekłam nigdy z królika.
Samantha
20/03/2013 @ 11:51
Przepysznie wygląda ! A ja tylko się zadowolę pasztetem z kurczaka ! Pozdrawiam 🙂
paczki do anglii
19/03/2013 @ 15:39
królik ma specyficzne mięso ja zazwyczaj robię wieprzowy, ale kiedyś robiłem z zajęca oprócz zająca dodałem podgardle plus mięso z kości kręgosłupa reszta składników podobna zależy od upodobań, plus jeszcze to że do pasztetu przed pieczeniem dodaję jeszcze wywaru z gotowania dzięki temu dla mnie pasztet robi się bardziej kremowy, ale tego spróbuję na święta
karmel-itka
15/03/2013 @ 15:39
zawsze mi się marzył taki pasztet…
Natalia
15/03/2013 @ 13:05
Wygląda pysznie, ale z pasztetem z królika mam złe skojarzenia odkąd mój hodowany na wsi u dziadków królik nagle się zgubił… 😉
majka
15/03/2013 @ 06:51
Wyglada strasznie apetycznie ten pasztecik 🙂 Ja mam z krolikiem niezbyt mile przejscia (dostalismy kiedys calego od tesciow i nie mial kto go pokroic a jak go przygotowalam to na samo wspomnienie jakos tak nie chcialo sie jesc… :))